„Gazeta Chojeńska” numer 30 z dnia 23.07.2019
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

SPORT

Międzynarodowy golf w Binowie
W naszym powiecie, na polu golfowym Binowo Park (gmina Stare Czarnowo), 12 lipca zakończyły się międzynarodowe, prestiżowe turnieje golfowe: Marisa Sgaravatti Trophy i Masters Ladies Senior Championship. Na starcie stanęło łącznie 140 golfistek z 16 państw. Najpierw był dzień treningowy, a następnie rozegrano cztery rundy.
W turnieju Marisa Sgaravatti Trophy (dla golfistek powyżej 50. roku życia) zwyciężyły Włoszki, które w finale pokonały Belgię. Trzecia była drużyna Islandii. Piętnaste miejsce zajęła Polska w składzie: Sławomira Konieczna, Anna Rydzkowska, Elżbieta Górska, Brygida Morańska i Barbara Bobińska.

W turnieju Masters Ladies Senior Championship (dla pań 65+) najlepsza okazała się Szwajcaria, wyprzedzając Hiszpanię i Szwecję. Polska ekipa nie startowała.
Golfistki podkreślały bardzo dobrą organizację zawodów. Jednym z logistycznych wyzwań było dla gospodarzy przetransportowanie uczestniczek z lotnisk (głównie berlińskich) i zapewnienie aż 850 noclegów.


Turnieje rozgrywano pod patronatem: European Ladies Senior Golf Association, marszałka województwa zachodniopomorskiego, prezydenta Szczecina, burmistrza Gryfina, starosty gryfińskiego, prezesów Polskiego Związku Golfa i Polskiego Stowarzyszenia Golfa Seniorów. Partnerami organizatorów byli: Ingloot, Radisson Blu Hotel Szczecin, Follow Me, województwo zachodniopomorskie, miasto Gryfino i starostwo w Gryfinie.
(rr, fot. Jarosław Gaszyński)



Jubileuszowy i rekordowy
Gdy pytałem stałych bywalców Biegu dookoła Morynia i Jeziora Morzycko (organizowanego od 20 lat z okazji Jarmarku Moryńskiego), czy pamiętają, aby kiedyś padał deszcz albo żeby wiało chłodem, nikt nie przypomniał sobie takiego zdarzenia. W sobotę 20 lipca było jak zwykle: słońce i temperatura powyżej 25 stopni. Mimo to jubileuszowa XX impreza była rekordowa pod względem frekwencji… i nie tylko. W sumie dwa biegi: na 4 i na 15 km ukończyły 283 osoby, czyli o ponad 50 więcej niż w roku ubiegłym.

Start biegu

Tropikalna pogoda nie odstraszyła amatorów długich dystansów, bo piętnastkę zaliczyło trzykrotnie więcej biegaczy (212) niż 4 km (71). Upał nie odbił się też na wynikach czołówki, bo zwycięzca 15 km - doskonale nam znany Łukasz Hryciuk z Dębna poprawił własny ubiegłoroczny rekord trasy o ponad minutę, podobnie jak drugi na mecie Andrzej Pańko z Żarczyna. Biegacze podkreślali doskonałe nawodnienie trasy. To też swoisty rekord, bo było aż osiem punktów z wodą, czyli mniej więcej co 2 km, a organizatorzy dużych imprez biegowych przygotowują takie punkty zazwyczaj co 5 km. Z wielu pozytywów moryńskiej imprezy warto wymienić bardzo szybkie podawanie wyników, co jest dla biegających bardzo istotne (to dzięki firmie Domtel Sport) oraz obecność profesjonalnego spikera Jarosława Marendziaka (dziennikarza szczecińskiego Oddziału TVP i TVP Sport), który doskonale jest zorientowany w branży biegowej, a ponadto potrafi stworzyć miły nastrój.

Justyna Hałka

Michał Sieczkowski

W biegu na 4 km, którego trasa wiodła ulicami Morynia, identycznie jak w roku ubiegłym zwyciężył Michał Sieczkowski z rezultatem 13:17 s przed Piotrem Kuchtą – 13:46 (obaj ze Szczecina) i nadzieją moryńskich biegaczy - młodym, utalentowanym Hubertem Kwietniem – 14:00. Na czwartej pozycji uplasował się Kacper Grzelak z Gryfina (14:05), a na piątej Damian Nowacki ze Starych Łysogórek (14:29). Wśród kobiet kolejność była następująca: 1. Justyna Hałka z Łobza (17:52), 2. Aleksandra Pożarycka z Mieszkowic (18:15), 3. Kamila Górecka z Kostrzyna (20:09), 4. Ewa Orłowska z Przyjezierza (21;08), 5. Paulina Rzeszowska-Bindas z Chojny (21:27).

Justyna Wójcik

Łukasz Hryciuk

Na dystansie 15 km dominowali zdecydowanie dwaj zawodnicy, którzy zaraz po starcie oderwali się od reszty. Młodszy i robiący ciągłe postępy Andrzej Pańko długu trzymał się Łukasza Hryciuka i – jak potem wyznał – mógł zrobić dużą niespodziankę, lecz dwukrotnie podczas picia zachłysnął się wodą i musiał się zatrzymywać tracąc cenne sekundy i rytm biegu. Wytrawni zawodnicy wiedzą, iż jest to umiejętność, którą trzeba wytrenować. Rywalizację kobiet z ogromną przewagą wygrała Justyna Wójcik – była zawodniczka Hermesa Gryfino, która obecnie na stałe mieszka w Porto nad Atlantykiem w Portugalii i przyjechała do rodziny na urlop. Justyna zwyciężyła także rok temu, bo wtedy także przebywała w Polsce. Wiceliderka moryńskiej rywalizacji Beata Białek od dłuższego czasu boryka się z uporczywą kontuzją i chociaż przybiegła niezagrożona na drugiej pozycji, to rezultat miała o parę minut gorszy niż przed rokiem. Poniżej najlepsze dziesiątki w kat. mężczyzn i kobiet.

MĘŻCZYŹNI
1. Łukasz Hryciuk - Dębno 53:39 (rekord trasy)
2. Andrzej Pańko - Żarczyn 54:34
3. Jacek Zaczko - Szczecin 57:28
4. Dariusz Filipowski - Szczecin 57:46
5. Dawid Jarosiński - Myślibórz 58:04
6. Przemysław Piątkowski - Gorzów 58:53
7. Mariusz Gess - Goleniów 59:45
8. Karol Gontarz - Trzcińsko-Zdrój 59:51
9. Andrzej Wojnach - Szczecin 59:53
10. Konrad Piotrowski - Lisie Pole 59:58

KOBIETY
1. Justyna Wójcik - Porto 1:02:45
2. Beata Białek - Żarczyn 1:07:10
3. Wioletta Murawska - Szczecin 1:08:56
4. Kryspina Zapała - Kostrzyn 1:12:33
5. Iwona Kozanecka - Szczecin 1:15:19
6. Małgorzata Grabsztunowicz - Szczecin 1:15:26
7. Adrianna Guzikiewicz - Goleniów 1:16:15
8. Kamila Butrymowicz - Barlinek 1:17:39
9. Aneta Jaz - Chojna 1:19:53
10. Bernardeta Huszcza - Dębno 1:20:19

Nagrodzono najlepszych zawodników w open i w kategoriach wiekowych, a także najlepsze trójki z gminy Moryń. Wyróżniono również morynianina Andrzeja Lewickiego, który jako jedyny w historii imprezy zaliczył wszystkie biegi. Zawodników dekorowali: burmistrz Józef Piątek, przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Konecki i wiceprzewodnicząca Katarzyna Potapińska. Obecny był także Bogdan Sternal – burmistrz Morynia w latach 1994-2002, współinicjator pierwszego biegu w 1999 roku. Głównym sponsorem imprezy był Bank Spółdzielczy w Chojnie.
Tadeusz Wójcik
fot. rr, tw

do góry