Kaczmarski słuchany, ale niesłyszany
Piosenki słynnego tria Kaczmarski - Gintrowski - Łapiński w wykonaniu Kwartetu ProForma zabrzmiały bardzo energetycznie podczas niedzielnego koncertu plenerowego w ramach Chojeńskiego Lata Kulturalnego. Niektórzy mówili nawet, że zabrzmiały czasem może lepiej niż w oryginale. No cóż... Kwartet to więcej niż trio, zwłaszcza że w rzeczywistości jest kwintetem: dwie gitary, klawisze, gitara basowa i perkusja, a śpiewa trzech muzyków. Co ciekawe, wiodący wokalista Przemysław Lembicz ma głos podobny do Jacka Kaczmarskiego.
Kwartet ProForma podczas koncertu w Chojnie
|
Artyści wykonali najbardziej znane utwory tria, na czele z „Murami”, „Obławą”, „Zbroją”, „Naszą klasą”, „Źródłem”. Koncert odbywał się 1 września, czyli w 80. rocznicę wybuchu II wojny, więc miało być patriotycznie. I z pewnością było... Choć kto głębiej wsłuchuje się w teksty zmarłego w 2004 roku Jacka Kaczmarskiego, ten dostrzeże, że jego patriotyzm był przeciwieństwem stadionowych plemiennych emocji i infantylnej polityki historycznej. No ale cóż... ostatnią, tak gorzką zwrotkę „Murów” zazwyczaj na koncertach zagłuszają głośne owacje. A przecież – jak zaśpiewał w Chojnie Kwartet ProForma – mury znów rosną, rosną, rosną...
(tekst i fot. rr)