„Gazeta Chojeńska” numer 44 z dnia 29.10.2019
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

W ZGDO od zużycia wody zamiast od osoby

Związek Gmin Dolnej Odry to stowarzyszenie, które na terenie kilkunastu gmin (w tym w pięciu z naszego powiatu) zajmuje się odbiorem śmieci (odpadów komunalnych). 2 października Zgromadzenie ZGDO (złożone z przedstawicieli władz gmin członkowskich) podjęło uchwałę o zmianie metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami. Do tej pory mieszkańcy płacą od każdej osoby zamieszkującej daną nieruchomość (15 zł miesięcznie za śmieci segregowane i 21 zł za zmieszane). Od 1 stycznia kryterium stanowić będzie nie liczba osób, ale zużycie wody. W gospodarstwach selekcjonujących śmieci miesięczna stawka za metr sześcienny wody wyniesie 7,10 zł, a w nieselekcjonujących 28,40 zł. Budynki jednorodzinne kompostujące bioodpady w przydomowym kompostowniku skorzystają z 40-groszowej obniżki za każdy kubik wody.

Z powiatu gryfińskiego do ZGDO należą obecnie jeszcze: Banie, Cedynia, Moryń, Stare Czarnowo i do końca bieżącego roku Widuchowa. Rada Miejska Cedyni miała na sesji 11 czerwca zdecydować o wystąpieniu z dniem 31 grudnia, ale burmistrz w ostatniej chwili wycofał projekt uchwały, gdyż nie wszystko udało się przygotować do samodzielnego radzenia sobie gminy z wywozem śmieci.


Przypomnijmy, że na mocy parlamentarnej ustawy od połowy 2013 roku gminy odpowiadają na swoim obszarze za śmieci i za ich wywóz. Samorządy z południa województwa utworzyły Związek Gmin Dolnej Odry, który od początku zaczął się tym zająć w myśl zasady, że połączonymi siłami da się to robić sprawniej i taniej. Jednak rzeczywistość okazała się bardziej skomplikowana i szybko różne gminy zaczęły występował z tego stowarzyszenia, decydując się na samodzielne prowadzenie wywózki odpadów komunalnych. Szybko postanowiły tak Gryfino, Trzcińsko-Zdrój i Mieszkowice, a Chojna nie jest członkiem od 2017 r. Po wielu perturbacjach taką decyzję podjęła również dwa lata temu Widuchowa, ale z przyczyn proceduralnych wejście w życie uchwały trwa bardzo długo. W tym roku bezskutecznie próbowała wystąpić z ZGDO Cedynia.

To wszystko nie oznacza jednak, że samodzielne radzenie sobie przez gminy z gospodarką odpadami jest proste i łatwe. Choć opłaty wnoszone co miesiąc przez mieszkańców mają bilansować koszty, to jednak często pozostaje to tylko w teorii, gdyż albo nie udaje się wyegzekwować należności od wszystkich właścicieli czy najemców domów i mieszkań, albo stawki są zbyt niskie i gminy dopłacają co roku po kilkaset tysięcy złotych.
(rr)

do góry