Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 51 z dnia 17.12.2019

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Kto wyremontuje most?
Odeszła Maria Zalewska
Gryfińscy tancerze docenieni
10-lecie Rocznika
Kolędy z różnych stron świata
Nauczanie przez gry
Sport

Kolędy z różnych stron świata

Niewiele jest w naszym kraju miejsc, w których imprezy kulturalne (i to z wyższej półki) organizuje się całkowicie oddolnie, w dodatku w malutkiej wsi. Taka jest właśnie Sala u Kinala w Czachowie (gmina Cedynia), gdzie w dawnych zabudowaniach gospodarczych od kilkunastu miesięcy odbywają się koncerty, głównie muzyki klasycznej i jazzowej. To zasługa gospodarzy, związanych z berlińską sceną muzyczną. Wstęp jest zawsze wolny.

Sanctus śpiewał U Kinala przy choinkach i pod jemiołą

Ilona Włodarczyk
W minioną sobotę z koncertem kolęd zatytułowanym „Cicha noc” wystąpił tu moryński chór Sanctus. Działa od 2007 roku przy parafii w Moryniu, a od początku kieruje nim Ilona Włodarczyk. To prawdziwa cudotwórczyni, bo stworzyła coś, co nie udaje się od lat w wielu większych gminach, a już na pewno nie w naszym powiecie. Co prawda zespołów wokalnych na naszym terenie nie brakuje, lecz Sanctus wyprzedza je o lata świetlne. Potrafi śpiewać na wiele głosów, także niełatwy repertuar sprzed wieków. Ilona Włodarczyk przyciągnęła miłośników śpiewu z Morynia i okolic (w tym parę osób z gminy Chojna). Mimo że nie znają nut, dyrygentka potrafiła nauczyć ich tak, że całość brzmi – jak na amatorski chór – znakomicie. Nic dziwnego, że polsko-niemiecka publiczność w Czachowie domagała się bisów.

Sanctus zaśpiewał kolędy nie tylko polskie, w tym oczywiście i tytułową słynną „Cichą noc”. Tą samą, graną na fortepianie melodią zaczęła cały koncert gospodyni tego miejsca Dominika Vogt.

Dominika Vogt

(tekst i fot. rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska