Pompowane bezrobocie

- Bezrobocie jest w rzeczywistości dużo mniejsze, niż podają statystyki. Połowa ludzi pracuje na czarno, a rejestrują się dlatego, żeby mieć ubezpieczenie zdrowotne. Gdyby to ubezpieczenie oddzielić od urzędów pracy, to wskaźniki byłyby zupełnie inne - powiedział podczas sesji Rady Gminy w Baniach dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Gryfinie Marian Mielczarek.
Został on zaproszony na obrady, ponieważ radni postulowali, aby w Urzędzie Gminy otworzyć punkt, gdzie miejscowi bezrobotni mogliby być obsługiwani bez potrzeby dojeżdżania do Gryfina. Takie udogodnienia zastosowano już w innych powiatach. Dyrektor Mielczarek oświadczył jednak, że obecnie nie ma organizacyjnych ani finansowych możliwości realizacji takiego pomysłu. Według niego przewożenie teczek personalnych bez zabezpieczenia jest zapewne niezgodne z prawem i prawdopodobnie gryfiński PUP nie pójdzie na takie rozwiązania. Trzeba byłoby też od razu powielić ten manewr na inne gminy. Nadmienił też, że zwróci się do Generalnego Inspektora Danych Osobowych o opinię w powyższej sprawie.
Dyrektor uważa, że proponowany pomysł nie jest dobrym rozwiązaniem także dlatego, że w rzeczywistości szkodzi bezrobotnym, bo nie można ich zamykać w swojej gminie, pozbawiać kontaktu z ludźmi, gdyż zupełnie zatracą aktywność. M. Mielczarek wskazał natomiast, jakie gmina ma możliwości pomocy bezrobotnym. W wielu miejscowościach powstają gminne centra informacji, integracji społecznej, kluby pracy. Są spore środki pomocowe na aktywizację i trzeba iść w tym kierunku.

Jak poinformował dyrektor PUP, na koniec września w gminie Banie było 863 bezrobotnych. Od początku roku rejestrowało się 491 osób, a odeszło z rejestru trochę więcej, bo bezrobocie zmniejszyło się o 5 proc. Jest to mniej niż w innych gminach, gdzie odnotowywano nawet większe niż 10-proc. spadki. Pracę w tym okresie podjęło 208 osób. W ostatnim kwartale w powiecie dało się zauważyć znaczący spadek stopy bezrobocia (w porównaniu z półroczem - o 1,1 proc.). Obecnie stopa bezrobocia dla powiatu gryfińskiego wynosi 30,9 proc.

(tw)