Rezygnacja zarządu GS Banie
|
W Baniach nastąpiło małe kadrowe trzęsienie ziemi. Zarząd Gminnej Spółdzielni (prezes i wiceprezesi) złożył rezygnację, która została przyjęta przez radę nadzorczą. GS w Baniach to firma bardzo znacząca, w swoim czasie potentat w gminnych realiach, a obecnie też - obok chojeńskiej spółdzielni - jedna z nielicznych w województwie o dużej renomie. Większość bowiem uległa likwidacji bądź została zmarginalizowana. Długoletnim prezesem był Janusz Łyjak. Wiceprezesi: Teresa Juszkiewicz (księgowa) i Józef Medyński także pracowali tam od wielu lat. Ostatni okres to nie najlepszy czas dla tego typu organizmów gospodarczych. GS-y ze swoistym, scentralizowanym system zarządzania, nie wytrzymują konkurencji, szczególnie w handlu. Sklepy, piekarnie, masarnie, magazyny zbożowe itp. były więc sprzedawane bądź dzierżawione, aby spółdzielnie mogły utrzymywać się na powierzchni. Majątek się szybko kurczył. Ten trend nie ominął też stosunkowo silnych organizmów, jak GS Chojna czy Banie. Jak wiemy z nieoficjalnych źródeł, jednym z głównych punktów sporu między zarządem a członkami i radą nadzorczą była dalsza strategia zarządzania. Zarząd chciał pozbyć się paru nierentownych sklepów, na co nie uzyskał zgody. Złożył więc rezygnację. Wcześniej podczas walnego zgromadzenia uzyskał absolutorium.
Obecnie rada nadzorcza szuka kandydata na stanowisko prezesa.
(tekst i fot. tw)