Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 27 z dnia 4.07.2006

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
32 stopnie za kręgiem polarnym i ostatnie miasto świata
Czego zazdrości doliniak góralowi?
Święto Doliny Dolnej Odry
Aż do źródła Nysy
NA MOŚCIE 2006
Inżynier Mamoń rządzi
Łączą ich jeziora
Sport

Łączą ich jeziora

"Dzień sielawy i jezior bliźniaczych Morzycko - Werbelinsee 2006" to realizowany przez Miejski Ośrodek Kultury w Moryniu polsko-niemiecki projekt, współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Inicjatywy Wspólnotowej Interreg III A (Fundusz Małych Projektów Euroregionu Pomerania) oraz z budżetu państwa. Od blisko dwóch lat Moryń i Joachimsthal współpracują jako partnerzy na różnych płaszczyznach. Elementem łączącym w sposób szczególny są sielawowe jeziora: Morzycko i Werbelinsee. Głębokość tych polodowcowych akwenów dochodzi do 60 m.
24 czerwca obchody "Dnia sielawy..." rozpoczęły się od sympozjum na temat wpływu jezior na rozwój gospodarczy obu miast. Obrady prowadził dr Aleksander Butrynowski - wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Przyjaciół Morynia i Jeziora Morzycko. Moryńskie zabytki opisywał Mirosław Opęchowski z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Szczecinie. Miejscowy nauczyciel biologii Paweł Pluciński omówił przyrodę Morzycka, a Volkmar Ritter - znaczenie jeziora Werbelinsee dla rozwoju Joachimsthal. Rafał Pender (główny ichtiolog Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinie) scharakteryzował gospodarkę rybacką, prowadzoną na Morzycku w latach 2003-2006. Przygotował też pokaz zarybiania jeziora 2 tysiącami małych sumów. A. Butrynowski zwrócił uwagę, że obecnie Morzycko jest martwe w sensie sportowym (gmina nie ma kontroli nad nabrzeżem dla łodzi, które pozostaje niewykorzystane). Po południu na plaży miejskiej imprezę uroczyście otworzyli: dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Barbara Ignaczak i burmistrz Jan Maranda, a następnie oficjalnie oddano do użytku pomost cumowniczo-widokowy, na którym można było obejrzeć wystawę prac plastycznych koła plastycznego "Akwarele".

Jednym z głównych punktów programu był turniej miast o Puchar Sielawy. Było dużo śmiechu, np. w wyścigu łodzi ratunkowych, w którym wiosła zastąpiono patelniami. Mimo że moryniacy szybciej biegali w płetwach i lepiej puszczali kaczki na wodzie, to rywalizację zwycięsko zakończyła drużyna z Joachimsthal.

Nietypowymi wiosłami wiosłuje ekipa z Joachimsthal
Największym zainteresowaniem cieszyły się prezentacje kulinarne pod hasłem "Międzynarodowy Smak Sielawy". Zdaniem jury najsmaczniejsze dania z tej ryby przygotowała restauracja "Premier Cru" z Chojny, której właścicielami są Krystyna i Mieczysław Lisikowie. Drugie miejsce zajęły panie z Joachimsthal. Kolejną atrakcją była prezentacja tradycji Nocy Świętojańskiej z konkursem na najładniejszy wianek. Tu zwyciężyły panie z gryfińskiej Ligi Obrony Kraju. Na scenie zaprezentowały się zespoły z MOK (kapela Moryniacy, zespoły Nastroje, Iskierki i Płomyczki) i grupa Emerald. Na koniec była zabawa taneczna.

Zamiarem obu miast jest, aby impreza była kontynuowana corocznie na zmianę w Moryniu i Joachimsthal. Organizatorzy serdecznie dziękują: "Gazecie Chojeńskiej" za patronat medialny, pracownikom Wydziału Promocji, Informacji i Współpracy Międzynarodowej starostwa za udostępnienie i obsługę sprzętu do tłumaczenia symultanicznego, Annie i Jerzemu Mikom i Jackowi Skibińskiemu za umożliwienie nieodpłatnych nurkowań dla osób, które po raz pierwszy schodziły pod wodę w pełnym ekwipunku płetwonurka, Lidze Obrony Kraju za przejażdżki motorówką, kołom gospodyń wiejskich z Bielina i Witnicy oraz restauracji "Premier Cru" za przygotowanie potraw z sielawy.
(r)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska