„Gazeta Chojeńska” numer 08 z dnia 24.02.2009
Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.

Złodzieje sprzedawali skradziony towar... właścicielowi

Niecodziennie zakończyło się włamanie do namiotu handlowego na targowisku "Canpol" w Osinowie. W nocy z 12 na 13 lutego skradziono stamtąd 250 sztang papierosów różnych marek o wartości 15 tys. zł. Policjanci już po czterech godzinach zatrzymali jednego ze sprawców, który jednak nie przyznawał się i brakowało wystarczających dowodów. Dalej akcja rozwijała się jak w filmie sensacyjnym lub komedii kryminalnej. 13 lutego ok. godz. 16 właściciel (znany w okolicy jako handlujący papierosami) dostał telefoniczną ofertę nabycia większej ilości papierosów po okazyjnej cenie. Zaintrygowało go to i postanowił zorganizować coś w rodzaju zakupu kontrolowanego. Złodzieje czuli, że pali im się grunt pod nogami, bo policja jest na ich tropie, więc postanowili jak najszybciej pozbyć się trefnego towaru. Jednak nie zdawali sobie sprawy, że ich oferta trafiła do... właściciela! Umówiono się na spotkanie i ok. godz. 19 brat właściciela przyjechał z paserem do dziupli złodziei do Żelichowa - do gospodarstwa ojca jednego z nich. Rozpoznał papierosy po charakterystycznym opakowaniu. Gdy przyszło do płacenia, powiedział, że od załatwiania takich interesów ma ludzi i zadzwonił po drugi samochód. Był to jeep brata z przyciemnianymi szybami. Wewnątrz było dwóch cedyńskich policjantów. Nieświadomi złodzieje wpuścili tego policyjnego konia trojańskiego i jeszcze sami zaczęli pomagać właścicielowi w załadunku papierosów. Ten w pewnym momencie powiedział: "Teraz koledzy pomogą mi pakować". Na ten sygnał z jeepa wyskoczyli policjanci. Jeden ze złodziei zaczął uciekać w pole, ale szybko został złapany. Drugi tylko jęknął: "O ja p...lę!".
Wśród włamywaczy jeden ma już wyrok w zawieszeniu i podejrzewany jest o szereg innych przestępstw, dlatego satysfakcja policjantów jest tym większa. Zatrzymano w sumie pięć osób: Bartosza A. (lat 21), Bartosza L. (22), Marka D. (27), Łukasza B. (22) i Mateusza K. (18 lat). Cały skradziony towar odzyskano. Za umyślne paserstwo grozi do 2 lat więzienia, a za kradzież z włamaniem do 10.

Za naszym pośrednictwem właściciel papierosów Maciej Nowikowski serdecznie dziękuje cedyńskim policjantom za sprawną i skuteczną akcję. - Ci dwaj dzielnicowi zachowali się jak rasowi antyterroryści, choć przecież zwykle nie uczestniczą w takich akcjach - mówi, deklarując jednocześnie wysłanie listu gratulacyjnego do komendanta wojewódzkiego.
(par)