Widuchowa w dobrej kondycji

Gmina w zasadzie nie ma już długu, plan ubiegłorocznych dochodów wykonano w 104 proc. i zrealizowano główne założenia inwestycyjne. Tak w jednym zdaniu można scharakteryzować aktualną sytuację w Widuchowej. Podczas debaty absolutoryjnej nie było uwag do realizacji budżetu, jedynie radny Wacław Gołąb podzielił się spostrzeżeniami natury ogólnej, które jego zdaniem powinny być uwzględnione w przyszłości. Zauważył, iż słuszna koncepcja zagospodarowania na mieszkania budynku po byłej szkole w Ognicy przeciąga się. Jego zdaniem należałoby przeznaczyć większe pieniądze na tę inwestycję i szybciej ją zakończyć. Postulował też przeznaczenie większych pieniędzy na sport, bo kluby ledwo wiążą koniec z końcem. Odnośnie remontu budynku w Krzywinie, w którym ma być odział przedszkolny, stwierdził, iż kosztorys jest kuriozalny, bo za metr kw. trzeba zapłacić 3,8 tys. zł. Tutaj radny został poprawiony przez wójta Lidwina, który wyjaśnił, że źle on podzielił kwotę, bo w rzeczywistości jest to 2,8 tys. W. Gołąb przyznał ponadto po obejrzeniu dokumentacji na budowę hali sportowej w Krzywinie, iż będzie to ładny i funkcjonalny obiekt, lecz kosztorys na 5-5,5 mln zł też robi wrażenie. Według niego należałoby przemyśleć, czy nie spłacić jednorazowo reszty długu, bo gmina ma takie możliwości, wypracowując corocznie nadwyżki budżetowe i obecnie stan wolnych środków na koncie jest mniej więcej taki sam, jak należności do spłacenia.
Podczas głosowania wszyscy radni opowiedzieli się za udzieleniem wójtowi absolutorium.

Stan finansów
W obszernym, wspartym pokazem audiowizualnym sprawozdaniu skarbnik gminy Marcin Bachta przedstawił realizację budżetu za 2007 rok. Dochody były o 4 proc. wyższe od planowanych i wyniosły 11,807 mln zł. Wydano 11,435 mln (3,5 proc. mniej niż zakładano). Nadwyżka wyniosła 372 tys. zł, a stan wolnych środków na koncie, włączonych do tegorocznego budżetu, to 1,26 mln. Na koniec roku do spłacenia było jeszcze 1,25 mln, co stanowi 10,7 proc. rocznego dochodu. Skarbnik podkreślił, iż była bardzo dobra ściągalność podatków. Dochody z tego tytułu były wyższe o ponad 10 proc. niż zakładano. Od 4 lat zaległości w podatkach i opłatach systematycznie spadają. W 2003 roku dług podatników stanowił 7,9 proc rocznego dochodu, a obecnie tylko 4,3 proc.
Pod względem wielkości realizowanych inwestycji miniony rok nie był rewelacyjny, lecz wiele zadań jest w fazie wstępnej i dopiero w tym roku oraz w latach następnych wydatki będą wyższe. Sfinalizowano przebudowę drogi gminnej w Lubiczu. Koszt całościowy to 1,15 mln, a w ub. roku wydano na nią 253 tys. zł. Rozpoczęto przygotowanie dokumentacji (50,5 tys.) pod dużą inwestycję w Widuchowej: modernizację Bulwarów Rybackich (wzdłuż Odry). Podobną kwotę wydatkowano na projekt hali sportowej w Krzywinie. Rozpoczęto też wiele innych zadań (projekty bądź realizacja), np. projekt budowy zespołu boisk przy SP w Krzywinie, rekultywacja składowiska odpadów komunalnych w Dębogórze, rozbudowa świetlicy w Żelechowie, projekt kanalizacji sanitarnej w Krzywinie, modernizacja oddziału przedszkolnego w tej miejscowości, budowa wodociągu Wilcze, kanalizacja deszczowa paru ulic w Widuchowej itp. Szybkość realizacji niektórych z tych inwestycji uzależniona będzie od przyznania środków unijnych.
Budżet Widuchowej w minionym roku wzrósł o prawie 1 mln złotych, czyli o 9,4 proc. Obecnie w przeliczeniu na 1 mieszkańca gmina ma 2 106 zł. W porównaniu z rokiem 2003 dochody globalnie wzrosły o 4 mln złotych, czyli o 52,8 proc.
Tadeusz Wójcik