Transodra Online
Znajdziesz nas na Facebooku
„Gazeta Chojeńska” numer 28 z dnia 14.07.2004

Prezentujemy tu wybrane teksty z każdego numeru.
Wszystkie artykuły i informacje znajdują się w wydaniu papierowym.
Płynął Flis Odrzański
Wielka impreza w małej wsi
Piłka nożna
Powiat spłaca długi ZOZ-u
Drezyną po Unii
Droga nr 31 - kolejny odcinek
„Trzecie oko” u człowieka!?
Kościół Mariacki w pejzażu (2)
Medale z Częstochowy

Drezyną po Unii

Pisaliśmy kilkakrotnie w ostatnich latach o planach wykorzystania nieczynnej od wielu lat linii kolejowej z Godkowa w stronę granicy - przez Przyjezierze do Siekierek. Sprawy nie posuwały się do przodu z powodu długotrwałych procesów restrukturyzacyjnych na PKP. Kolej od początku zdawała sobie sprawę, że nie będzie w stanie obsługiwać tej linii (podobnie jak wielu innych lokalnych), więc już w 1998 r. zaproponowała nieodpłatne przejęcie torów przez gminy. Władze Morynia przyjęły ofertę, podobnie jak i Cedyni, bo przez tę gminę także biegnie ta linia.


Adam Nowiński testuje drezynę, jaka ma wkrótce jeździć w gminie Moryń
Samorządowcy podjęli różne działania w tym kierunku, a wspomogli ich sami mieszkańcy. Ludowy Uczniowski Klub Sportowy Sokół Przyjezierze (gm. Moryń) przystąpił w marcu br. do ogólnopolskiego konkursu "Bieda a środowisko naturalne" organizowanego przez Fundację Wspomagania Wsi w Warszawie. Zgłoszono projekt pt. "Drezyną do Unii", który opracował Sławomir Jasek - prezes innego klubu sportowego w gminie Moryń - UKS Korona Klępicz. Chodzi o uruchomienie przewozów turystycznych drezyną - na razie na 14-kilometrowej trasie kolejowej z Młynar (to tuż za Godkowem) do Klępicza.
Projekt znalazł uznanie organizatorów konkursu, którzy przyznali dotację w wysokości 9 300 zł. Po odbiór nagrody pojechali Sławomir Jasek (to był jego pierwszy w życiu wyjazd do Warszawy) i Adam Nowiński - prezes Sokoła. Obaj są moryńskimi radnymi.
Młody Sokół nie próżnował także do tej pory. W 2002 r. (w momencie uzyskania osobowości prawnej) podpisał z gminą 10-letnią umowę na użyczenie mu trzyhektarowego terenu przy dawnym dworcu kolejowym w Przyjezierzu. Na tym zarośniętym wcześniej chaszczami i zaśmieconym miejscu powstało boisko do siatkówki i plac na imprezy rekreacyjno-sportowe, jak np. tegoroczny majowy festyn wiejski.

Warto dodać, że po stronie polskiej tory dochodzą do samego kolejowego mostu granicznego w Siekierkach, a dalej prowadzą do Wriezen. Po niemieckiej stronie prywatyzacja linii nastąpiła już wcześniej. A więc być może kiedyś takie turystyczne wyprawy drezynowe będą przekraczały granicę.
Pod jednym wszakże warunkiem: że kolej przekaże w końcu gminom tory. Jak na razie burmistrz Morynia Jan Maranda musiał 30 czerwca wystąpić ze skargą do Dyrekcji Generalnej PKP w Warszawie, która podobno nie zgadza się na nieodpłatne przekazanie. Tymczasem tory z każdym miesiącem ulegają coraz większej dewastacji.

(rr)

do góry
2020 ©  Gazeta Chojeńska