Uchylić uchwały

W numerze 13 z 27 marca pisaliśmy o dwóch uchwałach Rady Miejskiej w Cedyni, dotyczących długoletnich, bezprzetargowych dzierżaw gruntów. Przeciwni takiej formie dzierżawy było dwoje opozycyjnych radnych: Czesława Borgul i Zenon Pikuła. Wskazywano na to, iż tak atrakcyjne działki powinny być wydzierżawiane w drodze przetargu. Okazało się, że sprawa uchwał ma dalszy ciąg. Stowarzyszenie "Nasza Cedynia" skierowało do wojewody pismo, wnosząc o ich uchylenie. Oto jego obszerne fragmenty:
"Działając w imieniu mieszkańców gminy Cedynia wnosimy uchylenie uchwał z 20 marca 2007 r. jako podjętych z rażącym naruszeniem prawa. W 2004 roku wojewoda przekazał nieodpłatnie gminie Cedynia atrakcyjne grunty, położone tuż przy granicy państwa w miejscowości Osinów Dolny. W tym samym roku burmistrz Adam Zarzycki jedną z tych działek o powierzchni 2,5 hektara wydzierżawia spółce Eurohyp Finanz AG na okres trzech lat. Głównym udziałowcem tej spółki jest pan Paweł Woźnicki. 20 marca 2007 r. burmistrz przygotował projekt uchwały na wydzierżawienie kolejnej działki nr 240/8 o powierzchni 26 866 m2, przejętej od wojewody na 15 lat dla P. Woźnickiego. W ten sposób pan Woźnicki w okresie ostatnich 3 lat przejął od gminy Cedynia bardzo atrakcyjne tereny tuż przy granicy o olbrzymiej wartości bezprzetargowo. Pan Paweł Woźnicki jest właścicielem pasażu handlowego w Osinowie Dolnym, gdzie żona burmistrza Krystyna Zarzycka posiada punkty handlowe. W tym przypadku zachodzi uzasadnione domniemanie działania burmistrza na korzyść wymienionej spółki i P. Woźnickiego. Ponadto nad uchwałą głosował radny Jerzy Jędrzejek, który zasiada w radzie nadzorczej Eurohyp Finanz. Zgodnie z przepisami, nie powinien brać udziału w głosowaniu, które dotyczy również jego osoby. Ponadto w kolejnej uchwale ponownie rażąco naruszono przepisy. W Urzędzie Miejskim w Cedyni na stanowisku sekretarza zatrudniona jest pani Gabriela Kotowicz - funkcję pełni już trzecią kadencję, jest jednocześnie radną powiatową. Pani Kotowicz mieszka w Starej Rudnicy. 20 marca Rada Miejska wydzierżawiła na okres 20 lat bezprzetargowo p. Krzysztofowi Kotowiczowi - mężowi pani sekretarz dwie działki: nr 144 (0,33 ha) i 145 (0,51 ha), położone w Starej Rudnicy. W podaniu pan Kotowicz podaje, że posiada trzech synów i chce im stworzyć miejsca pracy, aby nie musieli wyjeżdżać za granicę. Zachodzi tu domniemanie nadużywania swojej funkcji w celu osiągania osobistych korzyści. Jest to niezgodne z zasadami etyki zawodowej. Naruszono przepis art. 19 ust. 3 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, gdyż wydzierżawiona nieruchomość leży na terenie Parku Krajobrazowego i jest to strefa nadgraniczna. Nie uzyskano w tym przypadku stosownych porozumień. Złamano przepisy art. 37 pkt 1 i 3 cytowanej ustawy. Burmistrz Adam Zarzycki nie sporządził i nie podał do publicznej wiadomości wykazu nieruchomości przeznaczonej do wydzierżawienia, przez wywieszenie na okres 21 dni w siedzibie urzędu i nie podał informacji w prasie lokalnej, czym naruszył przepisy art. 35 ust. 1 cytowanej ustawy".

Dalej wnioskodawcy starają się udowodnić - powołując się na przepisy ustawy, że nie było podstaw do bezprzetargowej dzierżawy i tym samym złamane zostało prawo. Wskazuje się także na to, iż burmistrz nie podał do publicznej wiadomości wykazu nieruchomości przeznaczonych do wydzierżawienia i tu także naruszył przepisy ustawy. Pismo zakończono stwierdzeniem, że brak było jakichkolwiek podstaw do oddania w dzierżawę gruntu w trybie bezprzetargowym i wnosi się o uchylenie uchwał. Pod petycją podpisy złożyli: Andrzej Mazur, Krzysztof Kruszyński i Janusz Siedmiogrodzki.
Tadeusz Wójcik