Wojenki w chojeńskiej kulturze

Dyrektor Centrum Kultury w Chojnie Tadeusz Mazur zamierza zwolnić z pracy instruktora Sławomira Błęckiego, który jest radnym, dlatego na rozwiązanie z nim umowy o pracę konieczna jest zgoda Rady Miejskiej. Mazur zarzuca Błęckiemu odmowę podpisania i przyjęcia zakresu obowiązków służbowych oraz nierzetelne prowadzenie dokumentacji zajęć. Twierdzi też, że utracił zaufanie do pracownika, który - jak czytamy w piśmie do rady - "przedstawia nieprawdziwe dane w sprawozdaniu stanowiącym materiał poglądowy do sprawozdania z działalności CK za 2008 rok". Inny zarzut dyrektora mówi, że Błęcki w rocznym sprawozdaniu ze swej pracy wymienia czynności będące prywatną działalnością w godzinach pracy.

Rada Miejska miała zająć stanowisko na sesji 29 czerwca, ale zdecydowała, by pismo Mazura rozpatrzyła wcześniej komisja rewizyjna. Za chwilę zabrał głos Grzegorz Sakowski - przewodniczący klubu radnych "Gmina dla Wszystkich", którego członkiem jest Błęcki. Według niego Mazur próbuje się pozbyć Błęckiego z powodów politycznych za jego działalność jako radnego. Określił to jako próbę zniszczenia człowieka za poglądy. - Jako radny nigdy na to nie dam przyzwolenia - stwierdził Sakowski. Mówił też o dochodzących do niego sygnałach o nieodpowiednim zachowaniu dyrektora Mazura, któremu na sesji nie udzielono jednak głosu.

Układ sił w chojeńskiej Radzie Miejskiej wydaje się przesądzać o tym, że zgody na zwolnienie Błęckiego nie będzie. Na tej samej sesji radni zmienili statut Centrum Kultury, likwidując stanowisko wicedyrektora, piastowane obecnie przez Barbarę Ignaczak. Jak stwierdził w imieniu 12 radnych-wnioskodawców G. Sakowski, nie chodzi o osobę, ale o zbędne dodatkowe stanowisko kierownicze w tak niewielkiej placówce. Nawiązał też do rezygnacji z pracy dwóch instruktorek Centrum Kultury: Anieli Głodnej (prowadzącej koło plastyczne Inspiracje) i zajmującej się edukacją muzyczną Grażyny Mużyło. Dyrektor Mazur oznajmił, że obydwie zwolniły się dobrowolnie. - Do mnie dochodzą inne głosy - powiedział Sakowski. Sprawę również ma zbadać komisja rewizyjna.
(rr)