Zdobywca McKinleya
M. Klonowski opowiadał w starostwie o swych przygodach na Alasce
|
Podróżnik Roku 2003 według magazynu "Podróże". Tytuł ten otrzymał za samotną wyprawę rowerową na Kaukaz, kiedy zdobył najwyższy szczyt tych gór - Elbrus (5 642 m). Mowa o młodym gryfinianinie Marku Klonowskim. W tym roku 15 marca rozpoczęła się kolejna jego eskapada. Wyruszył z Warszawy przez Londyn do Nowego Jorku, a stąd dalej rowerem na Alaskę z zamiarem zdobycia najwyższej góry Ameryki Północnej - McKinley (6 194 m). Planował przejechać na rowerze 12 tys. km, ale po opuszczeniu Chicago musiał odstawić swój pojazd z powodu kontuzji kolana i ciężkich warunków na trasie. Dalej ruszył z namiotem autostopem. Na początku kwietnia dotarł na Alaskę, gdzie leżały jeszcze masy śniegu. Po miesiącu rozpoczął wspinaczkę na McKinley. Górę pokonał samotnie 18 maja. Po krótkim odpoczynku gryfiński globtroter zwiedzał dzikie tereny parku Denali, w lipcu łowił łososie nad Bristol Bay, a w parku Katami zdobył jeszcze jedną górę. Pod koniec sierpnia opuścił Alaskę.
10 października w gryfińskim starostwie odbyło się spotkanie z podróżnikiem, podsumowujące amerykańską wyprawę Klonowskiego. Starosta Ewa De La Torre pogratulowała mu wyprawy. Potem zaprezentował on zdjęcia z półrocznej podróży i opowiedział o przygodach, jakie mu się wówczas przydarzyły. Na koniec były pytania od publiczności i kolejka po autografy.
Cała relacja z wyprawy na McKinley znajduje się na stronie internetowej starostwa:
(rr)