Jak zapobiec korupcji?
Przedstawiciele prokuratury mówią o galopującej korupcji
|
Statystyki alarmują, że Polska jest w światowej czołówce skorumpowanych krajów. O skali tego zjawiska i grożących sankcjach karnych mówili podczas spotkania 15 lutego w starostwie pracownicy Prokuratury Rejonowej w Gryfinie. Uczestnikami byli pracownicy starostwa, dyrektorzy jednostek organizacyjnych powiatu oraz radni.
Według przedstawionych przez prokuraturę danych Polska jest najbardziej skorumpowanym krajem wśród nowych członków Unii Europejskiej. W światowym rankingu z 2003 r. zajmujemy 64. miejsce na 133 przebadane kraje. Jednak od tamtej pory poziom korupcji w naszym kraju wzrósł. Pytani o to zjawisko Polacy twierdzą, że najbardziej skorumpowaną grupą społeczną w ich kraju są politycy, a najmniej urzędnicy, pracownicy szkół wyższych i banków. Badania wykazują, że korupcja psuje nie tylko mentalność społeczną, ale również rynek.
W Polsce najsurowszą karą za przyjęcie korzyści majątkowej jest kara pozbawienia wolności do lat 12. Jednak - jak mówili prokuratorzy - korupcja to nie tylko korzyść majątkowa przyjmowana od drugiej osoby. Czasami mogą to być także korzyści niematerialne, np. obietnica awansu. A czy popularna bombonierka i kwiaty dawane w dowód wdzięczności nauczycielowi czy lekarzowi są również łapówką? Zgodnie z polskim prawem - nie, ponieważ o łapówce możemy mówić wtedy, jeżeli dający oczekuje od biorącego czegoś w zamian. Natomiast jeżeli prezent jest jedynie dowodem wdzięczności - nie jest łapówką.
Przedstawiciele prokuratury omówili podczas spotkania także inne obszary tego groźnego i szkodliwego zjawiska, jak np. korupcja sportowa, gospodarcza czy menedżerska. Poruszyli kwestie sankcji grożących za te czyny oraz ewentualnych czynników łagodzących karę, jak np. instytucji czynnego żalu, kiedy osoba wręczająca korzyść majątkową przyznaje się i ujawnia wszystkie okoliczności. Jednak nawet w tej sytuacji na złagodzenie wymiaru kary może liczyć tylko wręczający łapówkę, nigdy zaś biorący.
(m)